Anime

7
Mój brat jest mangozjebem. Nawet nie przypuszczacie, jak nam wszystkim w domu jest ciężko. Przez cały dzień nie robi nic, tylko ogląda te swoje hińskie bajki. Raz co dwa tygodnie przyjeżdża kurier dowożąc mu coraz to nowsze anime. Chyba lubi to czytać, bo wszystkie półki ma tym zastawione. Najgorzej jest jak ktoś pomyli nazwy. Weźmy na przykład anime i manga. Aż mi się przypomniało jak raz zabrałem go do moich znajomych na piwo. Jeden kumpel to nawet powiedział, że lubi oglądać to anime i chyba pomylił nazwę, bo mój brat zaraz się czerwony zrobił zapomniał oddychać i zaczął krzyczeć „człowieku po co oglądasz skoro nawet kultury kur*a japońskiej nie szanujesz”. Powiem, że pierwszy raz słyszałem tak długą wiązankę przekleństw i rodzaji mang, bo oczywiście braciszek nic poza tym nie wie. Zero historii, tylko poszczególne słowa i określenia, których nauczył się z anime. Bałem się o tym wspomnieć, bo myślę, że obudziłbym się z kataną w brzuchu. Wracając do kuriera raz przyjechał z większą paczką, a w niej uwaga, uwaga: poduszka. Nie taka zwykła poduszka, ale z jakąś babko-kotem, czy coś. I brat z dumą mówi, że to jest jego nowa dziewczyna i nazywa się „Neku”. Mimo, że moi rodzice są ogólnie tolerancyjni to nie wytrzymali. Mama w płacz, a tata z krzykiem: Co ja za dziecko wychowałem. Wolałbym syna pedała, przynajmniej mógłbym z zięciem piwo wypić, a to coś to ze mną piwa nie wypije, a laski Ci nie zrobi”. Innym razem, jak byłem młodszy i chciałem wydrukować pracę z W.O.S-u, to poszedłem do pokoju brata. Jedyna drukarka w domu. Nikogo nie było. Odpalam komputer i patrzę folder 10 Gb. Myślę sobie porno i przynajmniej będę miał haka na brata, ale nie. Cały foder zawalony jakimiś mangodziewczynkami w dziwnych pozach. Myślę sobie o boże to jest chore. Dobra to sobie daruję. Włączę sobie przeglądarkę i zobaczę, co się tam dzieje. Oprócz samych stron z mangami i anime znalazłem w historii fora. Brat miał oczywiście tam konta, w których wyzywa jakiegoś Anime-Shindena o przywłaszczanie sobie filmów z innych stron. Współczuję gościowi, ale powiem że pociski były niezłe hehehe. Na końcu powiem, jak się przygotowywuje do kowentów. Przed każdym konwentem siedzi tydzień i robi jakieś cosplaye. Powiem, że szanowałbym, gdyby to były jakieś przyzwoite rzeczy, ale on kupuje sobie perukę i przepaskę na oczy i włala cały kosplej i potem przed wyjściem zakłada go na siebie i wrzuca na fejsa inne czubki mu tylko odpisują. Słodko wyglądasz, jak kaneki on jest taki super, albo jesteś Kawaii
0.042316913604736