Śpiący przegryw

9
Okej już dawno nie miałem w swoim zjebanym życiu tak pojebanej akcji no kurwa ostatnia chyba jakiś miesiąc temu. No dobra czytajcie i minusujcie

Prolog

-Annon lvl 25
-W ciągu ostatniego tygodnia wiele się działo
-Wiele chujowych zdarzeń xd

Dzień pierwszy

-Zajebali ci portfel
-Chciałeś kupić sobie fajki ale nie sprzedali
-Mimo 25 poziomu dalej wyglądasz jak prawiczek z 16 poziomu
-Nie zgadza się tylko poziom
-Smutnażaba.jpg
-Chcą żeby pokazać dowód
-Wiat a sec
-Nie masz dowodu
-Nawet dobrze bo przecież nie masz portfela czyli tez hajsu
-Co było dalej?
-Tylko gorzej

Dzień drugi

-Nie przespałeś całej nocy bo smuteg
-Idziesz do pracy gdzie szef informuje cię że musisz wsiąść nadgodziny
-I masz zrobić projekt
-Nie masz nawet po co dyskutować bo będzie więcej nadgodzin
-Wychodzisz z korposyfu o 17
-Wracając do domu widzisz ładne świecidełko
-Spodobało by ci się twojej loszce która ma niedługo urodziny
-A skoro masz przed nimi wypłatę to czemu nie
-Chyba zasługuje bo miłość motzno
-Zamyślam się i upadłam
-Rozwalam sobie ten głupi ryj
-Wróć do domu i idź spać po opatrzeniu rany

Dzień trzeci

-Znów nie przespana noc
-Może coś ze mną nie tak?
-Myśl motzno
-Za motzno i za długo bo spóźniasz się przez to do pracy
-Szef opierdala
-Smutno ci
-Chociaż właściwie to masz go gdzieś
-Komputer na którym pracowałeś nad projektem
-Który prawie był skończony
-Miał wypadek
-Jakiś zjeb wylał tam kawę ze starbucksa
-Tak dokładnie to uszkodził się dysk zewnętrzny a w samym kompie było zwarcie
-Szkoda że projekt był na dysku kurwa zewnętrznym bo chciałeś to zrobić w domu
-Japierdole.gif
-Wróć do domu i zacznij czytać o śnie
-Może będzie coś o tym czemu nie możesz spać

Dzień czwarty

-Dalej nic nie spałeś
-Zacznij dzień od śniadania
-Z zepsutą wędliną
-Po raz kolejny spóźniasz się do pracy bo siedziałeś na kiblu cierpiąc
-W korpowięzieniu na wejście zjeba od szefa
-Masz go gdzieś bo mięso znów atakuje
-Idziesz odrazu do kibla
-Kurwa klasyk
-Brak papieru
-Chuj kurwa ubogacenie kulturowe
-Dupa jak u islamisty
-Kończysz i myjesz dokładnie rąsie
-Wychodząc szef mówi tylko że potrąca ci to z wypłaty
-Właśnie
-Dzisiaj wypłata
-Po skończeniu pracy idź kupić to świecidełko
-Kurwa
-Drogo ale miłość itd
-Kupujesz bierzesz torebkę i wypierdalasz szybko do domu

Dzień piąty
-Znów nie spałeś
-Masz dzisiaj wolne więc cały dzień czytasz o śnie
-Loszka dzwoni
-Miło się robi
-Jednak nie
-Zrywa z tobą
-Smutnażaba.jpg
-Hmm to może można oddać ten jebany wisiorek?
-Idziesz do sklepu
-Otóż kurwa nie bo nie masz dowodu zakupu i ta metka czy coś jest zerwana
-Wracaj wkurwiony do domu
-Wpadnij na dresa
-Dostań wpierdol i strać wisiorek
-Wróć do domu i zacznij znów czytać o śnie

Dzień szusty

-Dowiedziałeś się że spacer może pomóc ze snem
-Idziesz się przejść
-W parku widzisz jak ten dres z wczoraj daje twojej loszce wisiorek
-Właściwie to byłej loszce
-Smutnażaba.jpg
-Pójdź w swoje ulubione miejsce pomyśleć
-Siedzisz w chuj długo
-Sprawdź na telefonie godzinę
-Nope
-Bateria zdechła
-Zegarek naręczny?
-Nope
-Również bateria zdechła
-Chwila...
-Brak snu
-Wręcz nie możliwie chujowa sytuacja
-Nie sprawdzisz godziny
-Ja kurwa śnie
-Wracaj szybko do domu żeby poczytać jak się obudzić
-Czytałeś jak zasnąć a nie jak się obudzić
-Okej są różne sposoby
-Robi się jasno

Dzień siódmy

-Próbowałeś wielu sposobów ale został ostatni
-Zabić się xd
-Serio kurwa jak zginiecie we śnie to albo macie inny sen albo się nudzicie
-Stajesz na krawędzi okna zapalasz światło bo trochę ciemno
-Sprawdzasz godzinę
-Nope zabrali światło
-Masz skoczyć
-Chwila
-Skoro wiem że śpię to znaczy że mam świadomy sen?
-Zejdź z okna
-Tak samo jak na nie wszedłeś xd
-Kto wie kiedy znów będziesz miał taką okazje
-Starasz się sprawić jakąś rzecz
-Nie wychodzi
-Pomyśl co by zrobić
-Wyjść na ulice wkurwiać ludzi?
-Niee
-Wiem
-Przeleć kurwa swoją matkę
-Jedziesz do mame z wizytą
-Uprawiasz z nią ostre gwałty
-Umiera
-A do pokoju wchodzi ojciec
-Chuj tam
-Z nim też ostre gwałty
-Wróć do swojego pokoju w drapaczu chmur
-Czytaj mieszkanie na 6 pietrze w bloku czy czymś takim
-Nie mam pomysłu
-Kończę świadomy sen
-Ale zaraz
-Coś jasno w tym twoim oknie
-Jest prąd
-A na zegarku godzina
-Kurwa
-To nie sen?
-Sprawdź to jeszcze na pare sposobów
-To nie sen!
-Smutnażaba.jpg
-Pierdole to
-Skaczę
0.045830965042114