Chemia

5
bądź mno w gimbazie
lekcja chemii
nic nie ogarniasz
siedzisz z niepełnosprawną dziewczyną
straszny z niej kujon, ze wszystkiego same piątki
prosisz ją o pomoc
zgadza się niechętnie
gdy uporaliście się z trudnym zadaniem, rzuca: "to była najłatwiejsza rzecz pod słońcem"
glupia pizda zawsze musi udowodnić swoją intelektualną wyższość
nagle do klasy wchodzi dyrektor
wszyscy wstają
poza nią
nachylasz się do niej i szepczesz
"to była najłatwiejsza rzecz pod słońcem"
0.056859970092773