Taka sytuacja

3
> bądź mno
> anon lvl 16, typowy przegryw, dzidowiec i gracz Lol-a
> Godzina 22, graj sobie spokojny mecz, jak zwykle przepierdalasz po całości bo jak żeby inaczej
> Słyszysz huk
> "kurła, dywany trzepio o 22"
> nie, głupi durniu jesteś zjebany, nikt normalny by tego nie robił
> Słyszysz więcej huków, podgłośnienie słuchawek nie pomaga, gówno słyszysz
> "Ja pierdole co za zjeby"
> Podnieś zasłonę "ło ja pierdole sylwester z dwójką, fajerweki napierdalają"
> Oglądaj pokaz jakiegoś Janusza przez 5 minut bo i tak nie masz nic do roboty
> Koniec fajerweków "chuj, fajnie było"
> Idź do kuchni po coś do picia bo jak debil znowu zapomniałeś przygotować przed grą
> Weź w rękę butelkę tymbarka i zasiądź na swoim tronie niczym jakiś szlachcic
> Chciej założyć słuchawki, nagle słyszysz jakby znajoma pieśń, tak, wsłuchaj się w nią, jest piękna, nieprawdaż? Przypominj sobie swoje młode piękne lata, jak jako dziecko miałeś wszystko w dupie i cieszyłeś się z życia, po chwili wraca ci świadomość i zaczynasz słyszeć słowa "Maryjo królowo Polski... Maryjo królowo Polski... jestem przy tobie pamiętaj...",
> Spójrz przez okno na grupkę wesołych pijaków "dziękuję panowie"
> Włącz kolejny mecz i uśmiechem na twarzy
> Profit
0.039834022521973