Od jutra wchodzą w życie przepisy dotyczące konfiskaty pojazdów kierującym po spożyciu alkoholu.
Serdeczne pozdrowienia dla alko-patusów, którzy przez ostatnie miesiące wypłakiwali historie o biednych rodzinach, które stracą narzędzie pracy/dojazdu, rozsiewali łzawe teksty o różnicowaniu kar za to samo przestępstwo, o bogaczach, którzy będą trzymali w garażu 10 Fiatów Punto specjalnie do jazdy po pijanemu, o policjantach, którzy będą przemocą wlewali do gardła alkohol aby doprowadzić do konfiskaty pojazdu, opresyjnej władzy, która rozochocona zaraz zacznie zabierać samochody za krytykowanie rządu.
Tak was trzeba cywilizować - ogniem i mieczem. Na początku będą dramaty, będzie płacz i niedowierzanie, a potem większość będzie się pilnować.
Teraz czekam na obowiązkową konfiskatę za przekroczenie dozwolonej prędkości dwukrotnie ponad dopuszczalną wartość, jeżeli skutkuje to poruszaniem się co najmniej 100 km/h. Tak właściwie, to powinno mieć to priorytet.