Tak chwilę się zastanawiam o tym co dzieje się obecnie w Europie, Ukro-Polu jak wygląda sytuacja na ONZ, G7, Bałkanach
Kosovo je Srbija ofc
ale tu moje pytanie czy jeśli chodzi o napierdalanke Wojsk Amerykańskich NATO w Europie
to może spojrzeć to na to tak że skłócą nas Polaków z Białorusinami
wleci jakaś "bomba" "fałszywa flaga"
z terenu Ukrainy przez terytorium Polski aż do Białorusi.
Białoruś potraktuje to jako wypowiedzenie wojny czy coś?
i później będzie oko za oko, rakieta za rakietę, ząb za ząb
wjadą czołgi, na Ukraine spadnie atom, Putina szlag trafi
i potem tylko wojna na Oceanie Spokojnym.
więc co ma być to będzie he