- Przepraszam czy mógł by Pan stąd pójść.
- Ale gdzie ja niby miałbym iść?
- Nie wiem, putain gdzieś indziej.

A więć moi drodzy, nadchodzi wielkimi krokami podatek od "Flippingu" który ma wynosić nawet 6% od wartości mieszkania przy sprzedaży w ciągu roku do dwóch lat od jego zakupu.
Głównym założeniem projektu LEWICY..... (tfuuu) było ograniczenie zakupu nieruchomości przez Fundusze oraz w Flipperów w celu dalejsz od sprzedaży po wyższej cenie.
Niestety, nie ważne czy to PiS czy PO jedni i drudzy do debile.
Jak myślicie co zrobią Flipperzy? A już wam mówię, będa kupować na każdego z rodziny mieszkanie. Będą też sprzedawać drożej. Bo ktoś kto ma pare baniek na koncie, nie zrezygnuję ze swojej pracy czy zarobku bo wszedł nowy podatek. On to zapłaci, ale zwyklego Kowalskiego będzie to bolało.
Co zrobią Fundusze? Podniosą ceny wynajmu, bo im sie musi opłacać proste, i ich stać na to żeby zapłacić wiecej lub po prostu będą też sprzedawać drożej.
Co zrobią rodziny które mają np. 2 pokojowe mieszkanie i np. dostały po babci kawalerkę i będą chciały ją sprzedać aby kupić większe, bo np. mają 2 dzieci? No oczywiście! Zapłacą więcej!
Tych przykładów jest mnóstwo, ogołnie zapłacimy wszyscy więcej.

Na horyzoncie widać też nowy program "Mieszkanie na Start" czyli kolejna stymulacja rynku nieruchomości i pompowanie hajsu.

A teraz najwazniejsze pytanie, jak myślicie co się stanie z cenami nieruchomości?

PS: Podpowiedź, nie nie spadną.........

Dziękuje WYPIERDALAM
WESOŁEGO JAJKA ZBOCZEŃCE