Anatomia Broni: 60 mm moździerz LRM vz. 99 ANTOS zmodernizowany

10
Anatomia Broni: 60 mm moździerz LRM vz. 99 ANTOS zmodernizowany
Witajcie z kolejną wrzutką z cyklu o nazwie "Dzida uczy i bawi", który zapoczątkowałem na początku wybuchu konfliktu w Ukrainie.

W dzisiejszym odcinku przedstawię Wam moje doświadczenia z moździerzem ANTOS. W dniu 7.03.2024 miałem okazje wypróbować produkt w dystrybucji firmy WORKS 11. Przeszedłem podstawowe szkolenie, obserwowałem pokaz i samemu próbowałem trafić w cel bojową amunicją. 
Ultralekki moździerz LRM vz. 99 ANTOS to broń dobrze znana polskim żołnierzom i ciesząca się ich doskonałą opinią. Od 2010 r. Antosy są używane przez pododdziały bojowe jednostek Wojsk Specjalnych Sił Zbrojnych RP. Stały się cennym środkiem wsparcia polskich „specjalsów” także podczas akcji bojowych realizowanych w ramach misji ekspedycyjnych. W 2016 r. moździerze tego typu trafiły również do jednostek aeromobilnych, a duże zainteresowanie nimi – ze względu na niewielkie rozmiary i masę, bogaty zestaw amunicji, łatwość użycia oraz prostotę szkolenia – przejawiają także Wojska Obrony Terytorialnej.

Moździerz ANTOS powstał w drugiej połowie lat 90. w czeskim Wojskowym Instytucie Technicznym Uzbrojenia i Amunicji (Vojenský technický ústav výzbroje a munice, VTÚVM) ze Slavičína. Opracowano go w związku z zapotrzebowaniem Sił Zbrojnych Republiki Czeskiej na lekki moździerz o standardowym w NATO kalibrze 60,7 mm, przeznaczony dla pododdziałów specjalnych i aeromobilnych, stąd muszący cechować się niewielkimi rozmiarami i masą (długość poniżej 1 metra, masa w położeniu bojowym ok. 5 kg), krótkim czasem osiągnięcia gotowości do strzelania, dużą poręcznością, prostotą konstrukcji oraz użycia. Duże znaczenie miano położyć na redukcję oddziaływania ciśnienia, fali dźwiękowej i siły odrzutu powstających podczas wystrzału na strzelca, a także efektów dymno-świetlnych mogących zdemaskować stanowisko ogniowe. Minimalna donośność broni miała być mniejsza niż 100 m,
zaś maksymalna przekraczać 1000 m (ogień półpośredni, z bezpośrednią widocznością celu). W związku ze swym zasadniczym przeznaczeniem moździerz miał zostać przystosowany do desantowania na spadochronie wraz ze strzelcem, a nie tylko w zasobniku. W dalszej kolejności broń miała wejść do zestawu wyposażenia wozów bojowych (bojowe wozy piechoty, transportery opancerzone, a nawet czołgi) w charakterze uzbrojenia pomocniczego.
Postawione wymagania nie były łatwe do zrealizowania, stąd projektanci broni musieli sięgnąć po niestandardowe rozwiązania i materiały konstrukcyjne. Zdecydowano się na szerokie zastosowanie w konstrukcji moździerza wysokowytrzymałych stopów aluminium, z których wykonano m.in. lufę oraz zespół obsady mechanizmu odpalającego i bezpiecznika-przełącznika trybu pracy. W niektórych elementach wykorzystano stopy tytanu. Lufa na niemal całej długości osłonięta została osłoną z tworzywa sztucznego, stanowiącą izolację termiczną, do której zamocowane są wygodny uchwyt z mechanizmem spustowym (pokryty poliuretanem pochłaniającym drgania/przyspieszenia sinusoidalne) i osłona z celownikiem cieczowym.
Cytat: zbiam.pl - ZESPÓŁ BADAŃ I ANALIZ MILITARNYCH SP. Z O.O.
Anatomia Broni: 60 mm moździerz LRM vz. 99 ANTOS zmodernizowany
Konkurencją dla moździerza ANTOS jest polski produkt Zakładów Mechanicznych Tarnów, moździerz LMP-2017. Oba projekty posiadają swoją wersję "Long", które charakteryzują się inną konstrukcją, amunicją, a przede wszystkim zwiększonym zasięgiem. 
Anatomia Broni: 60 mm moździerz LRM vz. 99 ANTOS zmodernizowany
Broń posiada bardzo prostą konstrukcję i jest wyjątkowo przyjemny w obsłudze. Szkolenie teoretyczne z jego obsługi zajęło mi około 15 minut, zaś szkolenie praktyczne odbyło się przy pomocy pocisków "JUMP", amunicji szkoleniowej z ślepym nabojem. 
Anatomia Broni: 60 mm moździerz LRM vz. 99 ANTOS zmodernizowany
Na powyższym zdjęciu widzicie miarę, którą producent nazywa "celownikiem cieczowym". Większość z was kojarzy rozwiązanie z poziomicy, a inni nazywają to waserwagą. Lewa strona jest przeznaczona do wyznaczania odległości dla pocisków bez dodatkowych ładunków, zaś prawa dla pocisków z dwoma dodatkowymi ładunkami miotającymi. 

Interesujący fakt stanowi to, że strzelając na 100m kąt podniesienia lufy stanowi ok. 85 - 90 stopni. Tym samym delikatny błąd lub powiew wiatru dzieli nas od zrzucenia sobie ogórka na głowę. 

Linia, która biegnie wzdłuż osi lufy to nasz celownik właściwy. Niestety nie zapewnia on żadnej regulacji i strzelamy "na oko".   
Anatomia Broni: 60 mm moździerz LRM vz. 99 ANTOS zmodernizowany
U podnóża kielicha znajduje się napinacz iglicy, oraz nastawy jej działania. Moździerz możemy ustawić w 3 tryby. Zabezpieczony, który całkowicie uniemożliwia oddanie strzału. Z napinaczem, gdzie iglica pozostaje napięta, zaś jej zwolnienie odbywa się przez naciśnięcie przycisku/spustu na rękojeści. "Na żądło", czyli iglica jest w pełni wysunięta, zaś pocisk jest odpalany inercyjnie/grawitacyjnie, poprzez bezpośrednie uderzenie spłonki o iglicę. 

Wersja zmodernizowana posiada zmienioną konstrukcję płyty oporowej na kulową, gdyż pierwotna wersja z śrubą i zawiasem bardzo szybko ulegała uszkodzeniu, a w wojsku lub w działaniach wojennych nikt się nie pieści z sprzętem. 
Osobiście bardzo długo się zastanawiałem nad doktryną wykorzystania takiego moździerza. Producent podaje, że jego głównym przeznaczeniem jest wsparcie pośrednie pododdziałów lekkiej piechoty poprzez pokrycie danego obszaru odłamkami pocisków oraz wykorzystanie amunicji specjalnej w zależności od sytuacji. 

Mobilność, lekkość i prostota użycia, są niewątpliwie jego dużą zaletą. Wypełnia lukę między granatnikami 40mm, a moździeżami powyżej 80mm. 
Z moich obserwacji wynika jednak, że granaty 40mm lub WOG spisują się bardzo podobnie w tej roli, mimo mniejszego pola rażenia, w zasięgu do 300m. Skusiłbym się również na stwierdzenie, że dużo łatwiej trafić w cel, nawet ogniem stromotorowym z granatnika podlufowego niż z moździerza bez użycia teodelitu. Granaty 60mm są bardzo lekkie i powiewy wiatru mają ogromny wpływ na ich celność, przez co strzelając na 350m rozrzut wynosił ponad 50m. Strzelając cały dzień, ani razu nie udało nam się trafić w cel, zaś pokrycie odłamkami było minimalne. Granaty miały wystarczającą masę, aby na piaszczystym poligonie, wbijać się w grunt - przez co do aktywacji zapalnika dochodziło częściowo pod gruntem i to wychwytywało odłamki. Trafienie w cel na 600m graniczyło z cudem, zaś na odległości 1000m nikt nie był w stanie korygować ognia. 

Mimo tych obserwacji, jedno jest pewne - moździerz ma ogromny efekt psychologiczny. Możliwość wystrzelenia 25 pocisków na minutę i pokrycie obszaru, na którym znajduje się przeciwnik przyniesie ogromny i oczekiwany efekt. Tym samym uważam, że producent celnie określił jego przeznaczenie.  

Do obsługi moździerza wystarczy tylko jedna osoba. Broń można przytroczyć do plecaka, skakać z nim z spadochronem, przenosić wygodnie na pasku. Amunicję przenosimy w skrzynkach lub plastikowych pojemnikach w plecaku. Sam zespół broni waży ok. 10kg plus ewentualna dodatkowa amunicja.  

W poprzednim wpisie oceniłem, że moździerz ANTOS należy do uzbrojenia głupiejącego społeczeństwa. Czemu tak uważam? Łatwiej jest wytłumaczyć potencjalnemu poborowemu, jak obsługiwać poziomicę i kreskę w roli celownika, niż uczyć trygonometrii, geodezji, obsługi celownika teodelitu, a także minut kątowych. W pierwszym przypadku, nauczymy kogoś strzelać w godzinę. W drugim, trzeba skończyć przynajmniej maturę. 

Obserwowaliśmy, że moździerz wielokrotnie nie chciał odpalić ładunku miotającego pocisku. W kilku przypadkach była to wada amunicji, ale główną przyczyną było zabrudzenie przewodu lufy. Aluminiowa lufa, zachowuje się inaczej niż stalowa, zaś sam kielich i przewód iglicy wymaga dość dokładnego czyszczenia, co w warunkach wojennych może być kłopotem. 
Anatomia Broni: 60 mm moździerz LRM vz. 99 ANTOS zmodernizowany
Podsumowując moje przemyślenia. Do zalet ANTOSa należą:

- Niska waga
- Łatwość Obsługi
- Niska cena
- Szybkie szkolenie (w tym pociski JUMP)
- Mobilność
- Szeroki wybór amunicji
- Wypełnia lukę między granatami podlufowymi i moździerzami >80mm
- Szybkostrzelność
- Skuteczne saturuje obszar pociskami
- Niewielka ekspozycja stanowiska ogniowego (mały błysk wystrzału)
- Niewielki odrzut

Wady:
- Kosztem wagi, otrzymujemy broń bardzo niecelną
- Brak celownika
- Elementy polimerowe łatwe do uszkodzenia
- Zawodny 
- Kaliber i sama amunicja ogranicza możliwości samego moździerza

Uważam, że osoby, które dopuściły ANTOSa do uzbrojenia WP, przeszły podobne rozważania. Są świadomi jego wad i zalet. Niewątpliwie stanowi on broń nowoczesną oraz wytycza nowe ścieżki (choć możemy przyjąć, że pierwowzorem były japońskie moździerze kolanowe TYP-10, które kolanowymi wcale nie były). Cieszę się, że są one wykorzystywane przez nasze jednostki, ale jestem zwolennikiem skuteczności, stąd nie przemawia do mnie argumenty producenta. Stanowią ciekawy dodatek dla zwiększenia siły ognia drużyny, ale moim zdaniem, jest to dodatek efektowny, a nie efektywny. Dodanie opcjonalnego dwójnogu i prostego celownika uważam za konieczne. 
Z pewnością dużo osób będzie miało odmienne zdanie, dlatego zapraszam do konstruktywnej dyskusji. 
Anatomia Broni: 60 mm moździerz LRM vz. 99 ANTOS zmodernizowany
Do zobaczenia następnym razem, z kolejną dawką bezcennej i nikomu niepotrzebnej wiedzy :)
Anatomia Broni: 60 mm moździerz LRM vz. 99 ANTOS zmodernizowany
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Space Rangers reboot

8
Co moze wyjśc z połaczenia Elite, RTS, RPG i gry paragrafowej? 

Wyjdzie właśnie to: "Space Rangers 2" koniecznie z dodtakiem "Reboot". 

-Mamy eksploracje kosmosu z wszystkimi smaczkami, czyli handel, szmuglowane towarów jak Han Solo, zlecenia na piratów, kurierka itp.

-Na planetach misje RTS w stylu upośldzonego Tiberian Sun.

-Rozwijanie staku, nowe jednoski plus ulepszenia, tym te zdobywane z legendarnych misji. 

-I klasyka czyli gra paragrafowa/tekstowa. W co wlicza się zrówno swobodna opowieść o jeździe ciężarówka(jak ta do Szpiku i wiele innych), jak i gra matematyczna polegajaca na...
Space Rangers reboot
Space Rangers reboot
Końcówka to cos dla miłosników gier arcade, ala pinbal. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.52213907241821