Aby to była przestroga dla innych dzidowców.
zbierajcie wszystkie paragony jak coś kupujecie będąc w związku z jebniętą kobietą i jeszcze bardziej jebniętą teściową.
Chciałem rozstać sie z dziewczyną na spokojnie i bez zbędnego konfliktu, myślałem że sie uda ale one we dwie były innego zdania więc wyglądało to tak:
doszło mniedzy nami do rozmowy gdzie na spokojnie chciałem sie rozstać.
na początku mówiła coś w stylu że nie bedzie mnie trzymać na siłę jeśli chce odejść, że jak sie kogoś kocha to ptrzeba pozwolić mu odejść.
myśle, zajebiście idzie ale taki chuj
zmienia narracje i błaga mnie żebym nie odchodził, prosiła mnie, płakała ale byłem stanowczy bo nie chciałem już tego kontynuować. wyszedłem po dłuższej rozmowie i powiedziałem do ziomka żeby do niej poszedł bo chciała z nim pogadać.
poszedł, nie było go z 30min
wraca i gadamy sobie chwile.
później jedziemy z kolegą do niego na chate sie napić z planem zabrania moich rzeczy z rana
przychodzi ranek, jedziemy i chce wejść zabrać swoje rzeczy ale mieszkanie zamknięte a klucza nie miałem więc napisałem do niej że chce dziś zabrać swoje rzeczy na co ona że nie i chuj XD
wkurwiony bo jest tam wszystko co miałem
do akcji wchodzi jej mama a moja ex teściowa
pisze mi że mam jej dać na mieszkanie bo inaczej rzeczy mi nie odda
wtf.
ale okej, zgodziłem sie aby mieć spokój
później zadzoniła do mnie wkurwiona pogadać, rozmawialiśmy na spokojnie i jej nerwy opadły i myślałem że bedzie już spokój.
kurwa znowu sie myliłem
byłem z dzieczyną dogadany że podjade dziś o 16 po rzeczy ale mamusia sie wcieła i powiedziała że nie ma takiej opcji i że mam jutro przyjechać
był bym o telewizor który dostałem od ziomka i ona nie chciała mi go oddać ale wycfaniłem sie bo mam z nim spisaną umowe użyczenia i może mi obciągąć
wysłałem jej i jej mamie umowe i muszą oddać
znów myślałem że bedzie okej ale kurwa znowu sie mysiłem XD
znów ex teściowa do mnie pisze i wylicza ile to mam im oddać
rachunki 100, szambo 150, mieszkanie 500, farba i gładź 150, malowanie szpachlownie 200 (pragne zaznaczyć że wbiłem pare malutkich gwoździ aby kabel od internetu poprowadzić XD)
no i w sumie sie zesrałem, zacząłem mieć negatywne myśli bo chuj wie co odjebią jeszcze
myślałem że może pozwać mnie o gwałt, włamanie i coś jeszcze
ale opracowywałem plan działania
więc tak:
gwałt odpada bo słowo przeciw słowu
włamanie nie wiem czy odpada bo wynajmowaliśmy mieszkanie od jej babci i nie mieliśmy żadnej umowy
potem dowiedziałem sie że nie będą chciały oddać mi mojej wiatrówki którą kupili mi na święta bo to oni sie składali XD
wiec podliczyłem też pare rzeczy gdzie mam czarno na białem że ja to kupowałem
czyli perfumy, jakieś prostownice, megafony
nawet zderzak,lampe i znaczek z jej auta, rękawice, wibratory itp. hehe
plus przelew na naprawe auta 1500zł
za 4h jade tam na konfrontacje i po swoje rzeczy
więc trzymajcie kciuki i WYPIERDALAM
