Teraz wiadomość którą na pewno wszyscy będziecie zszokowani - okazuje się że biali w USA i UK wspierający różnorodność i imigrację, stronią od wielorasowych lub niebiałych społeczności, i to bardziej niż konserwatyści. Wiadomo, najłatwiej dyrdymały o otwartych granicach i multikulti prawić z bogatych zamkniętych osiedli, które nie odczują wpływu tych znakomitych pomysłów. Białe lewaki w USA to też jedyna znacząca grupa społeczna lubiąca bardziej inne rasy niż swoją własną. A przynajmniej tak twierdzą.