Śmieszków i trolli zapraszam wypierdalać. Mam jebitny problem z alkoholem. I to na tyle że dziewczyna mi grozi zerwaniem. Co tam dziewczyna, mam niespełna 5 letnie dziecko na samotnym wychowaniu. Wiem że powinienem się ogarnąć ale jakoś kurwa nie idzie. Macie jakieś pomysły jak odstawić tę używkę?
Podczas seansu animca trafiłem na taką oto scenę. Ten karabin który ten typek trzyma to najprawdopodobniej (chociaż na pewno znajdzie się ktoś MoNdzeJszy i powie że się mylę) amerykańskie M16. I tu pytanie:
Czy ta broń się tak się łamie??? Bo jak zobaczyłem to, to tak jakoś mnie w kręgosłupie zabolało.