Wszystko wskazuje na to że zapomnieliśmy o przemyślanym i obszernym szkoleniu inżynieryjnym z fortyfikacji, na każdym poziomie taktycznym. Szkoleniu które aktywuje i sztabowców i pododdziały.
Do sprawy odniósł się również niejednokrotnie nasz internetowy krzyk zażenowanych zawodowych żołnierzy-pasjonatów, poświęcających całe serce służbie, przypominając o Spadakach i szkoleniach w okopach...
Jednakże nie jesteśmy na straconej pozycji. Przez 20 lat byliśmy świadkami postępu w dziedzinie prefabrykantów, które postaram się przybliżyć w tej nitce, nieco ogólnie. Niewątpliwie pozwala to na opracowanie nowej doktryny inż.