Piszę to aby nadać trochę kontekstu do całej sytuacji. Mam info z pierwszej ręki bo wielu moich znajomych Ukraińców wyjechało do Kijowa bronić ojczyzny. Sytuacja jest jaka jest, broni braknie pomimo zapewnień rządu, że każdy ja dostanie (po prostu się skończyła). Wspierajcie zbiórki pieniędzy kto może bo chętnych do obrony jest więcej niż dostępnej broni i amunicji. Dostali oni informacje, że desant głównych sił to 2-3 dni więc sytuacja jest bardzo napięta. Wspierajmy braci ze wschodu bo oni w przeciwieństwie do ostatniego nalotu imigrantów na Polską granice, zostają walczyć.