Czy dzidki polecają jakieś tanie, fajne wakacje? Planuje jechać lub lecieć gdzieś w lutym (mam wolne 10-16) na krótkie trzy- lub czterodniowe wakacje. Jakieś miejsce godne zwiedzenia? Rodzaj atrakcji nie ma większego znaczenia, może być architektura, a może być natura. No i najważniejsze czy da radę zmieścić się w 500-700 złotych na osobę za hotel i przejazd/przelot?