Tinder

2
>POSIEDZENIE NA KIBLU

>ODPAL TINDERA BO NUDNO

>PRZEGLĄDAJ DUPECZKY, OO TA FAJNA

>WEJDŹ W OPIS "LUBIE JAK CHŁOPAK SIE O MNIE STARA, JESTEM KSIĘŻNICZKĄ..." A NIE, WYPIERDALAJ

>KOLEJNA SPOKO, WEJDŹ ZNÓW W OPIS "LUBIĘ ANAL, ZABAWKI SEKSUALNE, CIĄGNIĘCIE ZA WŁOSY, KLAPSY W DUPE" OOOOOOOO TAK MI MÓW BEJBE

>17 LAT, ALE CHUJ TAM. SUPERLAJK

>O KURWA, ODWZAJEMNIŁA

>ROZPOCZNIJ ROZMOWĘ "NO HEJKA BEJB, TAKA JESTEŚ OSTRA CHYBA WYPADŁAŚ MI Z KEBSA NA GRUBYM Z BARANINĄ HEHEHEHE"

>ODPISUJE, GADACIE

>3 TYGODNIE PÓŹNIEJ

>CAŁY CZAS GADACIE PRZEZ TEN CZAS, AŻ W KOŃCU PISZE

>ANON, A MOŻE WPADNIESZ DO MNIE DO DOMU HMMMMM? :>

>O KURWAA.AVI

>BENIZ SPUH MOTZNO

>ODPISZ TAK ŻEBY NIE WIEDZIAŁA, ŻE OBSRANY Z RADOCHY JESTEŚ, UDAWAJ, ŻE TRZYMASZ NA DYSTANS "NOO, BEDZIE CIEŻKO, ALE CHYBA CIE WCISNE W GRAFIK HE HE"

>SZYKUJ SIE MOTZNO, PERFUM ZA 50 BLACH I PODWÓJNY PRYSZNIC, AŻ WŁOSY NA CIELE DĘBA STANĘŁY Z SZOKU

>OPIERDOL 2 KARTONY SOKU ANANASOWEGO XD XD

>PRZYPOMNIJ SOBIE OPIS Z TINDERA O ZABAWKACH

>KURS POKÓJ MAME

>O JEST XDD

>POŻYCZ

>SZUKAJ TOREBKI NA ITEMY, PRZECIE NIE BEDZIESZ NIESC CZARNEGO DILDOSA PRZEZ MIASTO NAKED XD XD

>KURWA JEST TYLKO TOREBKA NA PREZENT, DOBRA CHUJ, TRUDNO, NIECH BĘDZIE

>PAKUJE I LECE

>STÓJ POD CHATĄ, DZWOŃ, ZAPRASZA DO ŚRODKA

>PULS MOTZNO, BENIZ DRGA

>OTWIERA DRZWI, WITA, CIESZY SIĘ, ZE PRZYSZEDŁEŚ

>TO ZACZYNAMY PRZEDSTAWIENIE HEHEHE

>NAGLE CIĄGNIE MNIE DO SALONU, A TAM

>O KURWA.JPG.AVI.FLV

>CAŁA RODZINA PRZY STOLE, RODZICE, DZIADKI, BABKI, CIOTKI, SIOSTRA I JAKIEŚ GÓWNIAKI

>ZAMUROWAŁO MOTZNO, CZEMU ONA MI NIC NIE POWIEDZIAŁA

> "MAŁA NIESPODZIANKA HEHE"

>WYDUŚ DZIEŃ DOBRY I BIJ SIĘ Z MYŚLAMI JAK WYBRNĄĆ, BO W ŁAPIE TRZYMASZ TORBE NA PREZENT Z DILDOSAMI W ŚRODKU

>SIADAM, NAWAŁNICA PYTAŃ OD RODZINY, KIM JA KURWA JESTEM ITD

>OBIAD ZJEDZONY, WPADNIJ NA PLAN WYJŚĆ DO KIBLA NA SZYBKO Z TORBĄ I WYJEBAĆ JĄ PRZEZ OKNO

>SEKUNDĘ PRZED TYM JAK PRÓBOWAŁEŚ TO ZROBIĆ NAGLE MÓWI JEJ TATE

>"OO WIDZĘ, ŻE MASZ DLA AGUSI PREZENT, FAJNIE, NO TO POKAŻ CO TO"

>OOOOO KURWWWAA

>MYŚL, MYŚL

>YYYY NO ALE TO DLAAA NIEJ TO JEJ DAM POTEM

>DO MĘCZENIA BUŁY DOŁĄCZĄ SIĘ BABKA

>NO POKAŻ MŁODZIEŃCZE CO TO NASZEJ WNUCZCE KUPIŁEŚ, POCHWAL SIĘ, PEWNO JAKIŚ PERFUM ŁADNY, CZY MOŻE ŚPIEWNIK CO BY DO KOŚCIÓŁKA MIAŁA NA MSZE NIEDZIELNE

>NIGDY WCZEŚNIEJ NIE CHCIAŁEŚ TAK WYPAROWAĆ

>JUZ WSZYSCY MĘCZĄ O POKAZANIE PREZENTU, NAWET GÓWNIAKI

>PRÓBUJ UCIEC, NIBY, ŻE DO KIBLA, ALE CIE NIE PUSZCZAJĄ

>W KOŃCU JEJ DZIADEK ROBI TO

>DOOBRA MLODY NIE ŚWIRUJ, DAWAJ MJE TO, SAMI ZOBACZYMY

>WYRYWA CI TORBE Z RĄK I WYCIĄGA CZARNEGO FALUSA

>O

>JA

>PIERDOLE

>WSZYSCY CISZA

>PISK GÓWNIAKÓW

>UCIEKAJĄ DO KIBLA

>BABKA ZAWAŁ

>AGA UCIEKA DO POKOJU

>SIORA WYPLUWA MAKOWCA

>OJCIEC Z ROZDZIABIONĄ GĘBĄ JAK PIKACZU GAPI SIE TO NA MNIE TO NA DILDOSA

>MATKA SIE DRZE "MAMUSIU, POBUDKA, DAJCIE WODY!"

>CIOTKI DRĄ PIZDĘ , ŻE PO KARETKE TRZEBA

>OJCIEC W KOŃCU WYDUSZA "WYPIERDALAJ STĄD ZBOCZEŃCU JEDEN, W TEJ CHWILI"

>UCIEKNIJ

>DZIADEK CIE ZACZEPIA I MÓWI, ŻEBYS ZABRAŁ TE PASKUDZTWA

>ZŁAP Z NIM KONTAKT WZROWKOWY W MOMENCIE JAK RAZEM TRZYMACIE CZARNEGO DILDOSA

>OBOK DALEJ CUCONA JEST BABKA, WODA I WACHLOWANIE NIE POMAGA

>OJCIEC WYKRĘCA NUMER PO KARETKE

>DZIADEK W KOŃCU SIE OTRZĄŚNĄŁ I DRZE PIZDE CO JA TU JESZCZE ROBIE

>UCIEKNIJ

>SKASUJ TINDERA

>WAL KONIA DO KOŃCA ŻYCIA
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Snajper Kobra

8
bądź mno
Gosia lvl 21
masz wadę wzroku
ale to zajebiście wielką wadę
-1080p
nigdy nie widziałaś nawet twarzy rodziców
idziesz na badania
pare razy odbijasz się głową od ścian w korytarzu ale chuj
żeby nie było wstydu uczysz się wszystkich liter na tablicy na pamięć
recytujesz je w 0,7 sekundy
lekarz zszokowany
daje Ci skierowanie do korpusu snajperskiego
kurwa, jebły Ci się drzwi
to nie badania wzroku tylko pobór do wojska
dostajesz mundur i karabin
wywożą Cię na Ukrainę
masz zajebisty węch i czujesz dokładne płożenie każdego wroga
ale chuja widzisz więc nie wiesz kto jest kto, strzelasz w kogo popadnie xD
okazuje się że zajebałaś wszystkich ruskuf i ukraińcuf
nie ma się kto napierdalać więc wojna skończona
medale, odznaczenia, pokojowa nagroda Nobla
trafiasz do elitarnej jednostki specjalnej
z grupą najlepszych agentów i najemników odwalacie całą brudną robotę
pewnego dnia dostajesz od dowództwa misję zlikwidowania jakiegoś dilera uranu Jurija Owsienko
dostajesz cynk, że o 9:11 będzie jechał z jakimś czarnym ziomkiem po towar do Los Angeles
obierasz sobie pozycję w bloku przy skrzyżowaniu, przez które twój cel będzie przejeżdżał
nagle w powietrzu wyczuwasz, że twoja ofiara się zbliża czarnym bentleyem
zapala się czerwone światło
zatrzymuje się
celujesz przez lunetę
masz go na muszce
czujesz to po węchu
zapach uranu nie może kłamać
podczas, gdy ciągnęłaś za spust gołąb nasrał Ci na lufę
ta minimalnie skręciła w lewo
zamiast Jurija zastrzeliłaś jego czarnego ziomka
w dodatku odrzut snajperki przypierdolił Ci w głowę
na chwilę tracisz przytomność
odzyskujesz ją po 3 minutach
leżysz i nie wiesz co się odpierdala
masz zawroty głowy
widzisz jakoś krzywo
próbujesz coś powiedzieć ale seplenisz
pewnie szok pourazowy
ewakuujesz się z miejsca zdarzenia
w telewizji zaczynają trąbić, że słynny raper Tupac został zastrzelony
okurwa.exe
misja nieudana
sztab dowodzenia będzie chciał Cię zlikwidować za zabójstwo tak słynnej osoby i kompromitację elitarnej jednostki
jesteś teraz celem numer jeden
zaczynasz biec przed siebie
nagle podjeżdża do Ciebie sportowa mazda
za kierownicą siedzi dowódca tygrysiego korpusu
Twój przyjaciel
wywozi Cię aż do Łodzi gdzie ukrywacie się w jakiejś melinie przed władzami służb specjalnych
dowódca "Tygrysiego Korpusu" Tiger
i Ty, mordercza i jadowita Kobra
ale to już przeszłość..
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Mama z sekcji

4
słuchajcie anony co się odjebało to nawet ja nie
Wchodze do domu, na wejściu rzucam szybkim 'cześć, wróciłem' i zmierzam szybko w stronę pokoju
przerywa mi głos mamy
>cześć kochanie
myślałem ze się przesłyszałem
albo ze mama się przesłyszała
krzyknąłem jeszcze raz, pewnie myślała ze to moja siostra wróciła
>czeeeść, wróciłem
>czeeeeść anon, mów kochanie jak było w szkole?
nie no kurwa, teraz to się srogo przestraszyłem
nie słyszałem tego pytania od jakichś 19 lat
>przepraszam, co?
>jak było w szkole anon?
nie byłem tak zmieszany emocjonalnie od czasu rozbicia tupolewa
poczułem coś w środku
takie ciepło
ale jednak strach
jedno było pewne - coś tu kurwa nie gra
no ale zaczynam opowiadać,
że nie idzie mi najlepiej, że w sumie to nie wiem czy zdam tę maturę
że przeraża mnie ten nagły skok odpowiedzialności z którym mam do czynienia wkraczając w dorosłe życie
i że nie radzę sobie z tym bagażem emocjonalnym jaki dźwigam na co dzień
że podejrzewam u siebie depresje, boderline, astme i płaskostopie
a w ogóle to pani od matmy kurs pedagogiczny robiła chyba korespondencyjnie
mama patrzy na mnie przez chwile
cisza
>imo słabe
odskoczyłem tak że pierdolnąłem łbem o futryne
>co kurwa?
>jest potencjał, mogło być złoto opie, ale taki średni molibden
spierdoliłem do kibla, zamknąłem drzwi i zabarykadowałem się stertą bravo girl siostry które czasem czytam przy dłuższych posiedzeniach
o chuj tu chodzi?
pojebało ją? a może pojebało mnie?
w szkolnym sklepiku zaczęli dodawać prozac do kanapek?
moja ostatnia rozmowa z nią polegała na tym że tłumaczyłem jej jak zablokować sąsiadkę na naszej klasie jakieś 3 tygodnie temu
to niemożliwe żeby postęp technologiczny był aż tak szybki
KURWA WIEM
tak wyjebałem do pokoju że zakwasy mam do teraz
gdzie laptop
GDZIE KURWA LAPTOP
nie ma
słuchajcie anony
wierzcie lub nie, ale zostawiłem laptopa z włączoną sekcją past a mame się spodobało
teraz moje życie wygląda mniej więcej tak
>przypinujesz siostry? płacę w kieszonkowym hehe
pytam się o coś
>kurwa a szukajki użyłeś? 30 sekund i znalazłam
(czasem się zdarzy że biegnie do drugiego pokoju żeby szybko zripostować mnie linkiem z Let me google it for you)
pytam się o hajs
>summon stary anona
chociaż ostatnio pobiła wszelkie rekordy
jem śniadanie, moje ulubione, mlecznego starta - pożywne i zdrowe
a ta mi wpierdala jakieś zbożowe gówno na talerz z szynką i serem i cieszy jape
>tostuje klasyka XDDD
pomocy anony, nie daję już rady
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.27004098892212